Wyniki najnowszego sondażu przed drugą turą wyborów prezydenckich w Polsce zaskoczyły zarówno opinię publiczną, jak i ekspertów. Rafał Trzaskowski, kandydat opozycji, nie tylko wyprzedza swojego rywala Karola Nawrockiego, ale robi to z rekordową przewagą. Według sondażu przeprowadzonego przez renomowaną pracownię badawczą, Trzaskowski może liczyć na poparcie aż 58% respondentów, podczas gdy Nawrockiego wskazało zaledwie 42% ankietowanych.
Tak wyraźna różnica to duże zaskoczenie, zwłaszcza że pierwsza tura nie przyniosła jednoznacznego zwycięzcy, a różnica między kandydatami była minimalna. Eksperci wskazują, że na wzrost poparcia dla Trzaskowskiego mogła wpłynąć jego skuteczna kampania w ostatnich tygodniach, skoncentrowana na mobilizacji młodszych wyborców, silnym przekazie prodemokratycznym oraz pozytywnym wizerunku w mediach społecznościowych.
Z kolei Karol Nawrocki, kandydat wspierany przez obóz rządzący, zmaga się z osłabionym poparciem wśród umiarkowanego elektoratu, który najwyraźniej obawia się dalszej polaryzacji sceny politycznej. Jego sztab liczy jednak na mobilizację elektoratu w ostatnich dniach kampanii i wskazuje na możliwość “cichego poparcia” ze strony wyborców niezdecydowanych.
Choć wyniki sondażu pokazują wyraźnego faworyta, eksperci przestrzegają przed przedwczesnym ogłaszaniem zwycięzcy. Kluczowa będzie frekwencja oraz mobilizacja elektoratu w dniu głosowania. Jedno jest pewne – emocje sięgają zenitu, a druga tura wyborów zapowiada się jako jedno z najbardziej dynamicznych wydarzeń politycznych ostatnich lat.