„Tajemnice dużego kalibru” – PiS obawia się nieodkrytej przeszłości Nawrockiego. Tymczasem Trzaskowski planuje zmiany przed II turą [UJAWNIAMY]
W obozie Zjednoczonej Prawicy rośnie niepokój. Jak ustalił nasz dziennikarz, wewnętrzne analizy sztabu PiS wskazują na możliwe zagrożenia związane z nieujawnionymi faktami z przeszłości Karola Nawrockiego – kandydata wspieranego przez partię w wyścigu o prezydenturę. Choć oficjalnie politycy PiS zapewniają o pełnym zaufaniu do Nawrockiego, za kulisami toczy się gorączkowa weryfikacja dawnych wypowiedzi, kontaktów i decyzji z czasów jego pracy w Instytucie Pamięci Narodowej.
Jak zdradza jeden z anonimowych informatorów z Nowogrodzkiej, chodzi m.in. o rzekome powiązania z osobami, które później zostały objęte postępowaniami dyscyplinarnymi oraz o kontrowersyjne decyzje dotyczące upamiętnień historycznych. „Nie możemy sobie pozwolić, by temat wypłynął tuż przed drugą turą. To byłby cios w kampanię” – mówi rozmówca.
Tymczasem Rafał Trzaskowski, który wszedł do II tury z minimalną stratą do Nawrockiego, planuje ofensywę. Sztab prezydenta Warszawy ma ogłosić nową strategię – większe zaangażowanie lokalnych liderów, rozszerzenie przekazu na elektorat centrowy oraz kampanię „door-to-door” w kluczowych województwach. Trzaskowski ma również zaprezentować zespół doradców ds. bezpieczeństwa i gospodarki, pokazując gotowość do objęcia najwyższego urzędu w państwie.
Obie strony wiedzą, że druga tura będzie rozgrywać się o każdy głos – i każde potknięcie. PiS obawia się „niespodzianek”, a Trzaskowski szykuje się do ostatecznej rozgrywki.
[UJAWNIAMY] Szczegóły kampanijnych manewrów i możliwych kontrowersji znajdziesz pod linkiem [link w komentarzu].