to nie tylko działa Pan wbrew logice demokratycznych wyborów, ale także przekracza Pan swoje uprawnienia jako Marszałek Sejmu. Zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej oraz ustawami regulującymi wybory prezydenckie, prezydenta wybiera Naród w bezpośrednim i powszechnym głosowaniu. Liczby — konkretne głosy obywateli — są jedynym kryterium wyłaniania zwycięzcy.
Jeśli Pan Marszałek nie potrafi wykazać, że kandydat Karol Nawrocki zdobył więcej głosów niż Rafał Trzaskowski, to jego zaprzysiężenie byłoby uznaniowe, pozaprawne i pozakonstytucyjne. A to oznaczałoby nie tylko działanie sprzeczne z wolą suwerena — obywateli Polski — ale także działanie mogące wypełniać znamiona przestępstwa nadużycia władzy, o którym mowa w art. 231 §1 Kodeksu karnego.
Wzywam zatem Pana do podania konkretnych liczb:
• Ile głosów uzyskał Karol Nawrocki?
• Ile głosów uzyskał Rafał Trzaskowski?
• Na jakiej podstawie uznaje Pan, że pierwszy z kandydatów wygrał demokratyczne wybory?
Jeśli tych danych nie ma — lub są utajnione — to nie można mowy o legitymacji demokratycznej dla zaprzysiężenia.
Marszałek Sejmu nie jest notariuszem politycznych układów, lecz strażnikiem Konstytucji. Dlatego ponawiam apel: jeśli nie ma Pan pewności, nie może Pan działać. A jeśli działa Pan pomimo braku danych, bierze Pan na siebie odpowiedzialność za złamanie demokratycznych standardów i naruszenie porządku konstytucyjnego.
Z poważaniem,
[Twoje imię i nazwisko lub inicjały, jeśli to list otwarty]
Jeśli chcesz, mogę też przygotować wersję bardziej prawniczą, oficjalną, skróconą do posta w mediach społecznościowych lub wersję graficzną. Daj znać!