Despite his disappointing performance on the F1 track, Lewis Hamilton has made a new move by using his huge salary at Ferrari to buy another luxury villa right next to the Ferrari factory.😮😲 Lewis Hamilton may be struggling with his form this season, but the 40-year-old F1 champion clearly has long-term plans at Ferrari. His latest luxurious purchase in Milan is proof, as he will now be staying closer to Ferrari’s Maranello factory, which is 191 km from the Italian city that is also known as Europe’s richest district within any city. Needless to say, Hamilt More information below 👇👇👇.

By | May 30, 2025

Lewis Hamilton, mimo rozczarowujących wyników na torze F1 w tym sezonie, wciąż pozostaje jednym z najbardziej rozpoznawalnych i wpływowych kierowców na świecie. Pomimo formy poniżej oczekiwań, 40-letni mistrz świata wykonał odważny krok, który świadczy o jego długofalowych planach związanych z Ferrari. Najnowszy dowód? Zakup luksusowej willi w Mediolanie.

Hamilton, który od niedawna jeździ w barwach legendarnego zespołu Ferrari, postanowił zainwestować część swojej ogromnej pensji w nieruchomość znajdującą się niedaleko fabryki Ferrari w Maranello. Choć Mediolan dzieli od Maranello około 191 km, nowy dom w jednym z najbogatszych rejonów Europy – mediolańskiej dzielnicy – daje Hamiltonowi dogodną lokalizację zarówno do życia, jak i pracy.

Ten ruch może być interpretowany jako potwierdzenie jego zaangażowania w projekt Ferrari i chęci odbudowania swojej pozycji na torze. Hamilton, znany z miłości do luksusu i stylu, nie tylko zapewnia sobie wygodne warunki życia, ale także zacieśnia więzi z włoskim zespołem, z którym zamierza walczyć o kolejne tytuły.

Nowa willa to nie tylko pokaz siły finansowej kierowcy, ale również sygnał, że mimo sportowych trudności, Hamilton nie traci wiary w swoją przyszłość w Formule 1. Bliskość do siedziby Ferrari może ułatwić mu integrację z zespołem oraz aktywny udział w rozwoju bolidu.

Bez względu na obecne wyniki, jedno jest pewne – Lewis Hamilton nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

 

Leave a Reply