Brytyjska prasa po raz kolejny zwróciła uwagę na wydarzenia polityczne w Polsce, tym razem koncentrując się na postaci Karola Nawrockiego, nowo wybranego prezydenta RP. Artykuły, które pojawiły się na łamach renomowanych tytułów, takich jak The Guardian czy The Times, przedstawiają Nawrockiego w dość kontrowersyjnym świetle, co z pewnością nie spotka się z jego aprobatą – ani z aprobatą jego zwolenników.
Brytyjscy dziennikarze skupili się przede wszystkim na przeszłości Nawrockiego jako prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. W artykułach podkreśla się jego zaangażowanie w promowanie polityki historycznej, którą media na Wyspach opisują jako “radykalnie nacjonalistyczną” i “selektywną”. Wspomniano również o jego wypowiedziach na temat II wojny światowej i relacji polsko-żydowskich, które wzbudzały kontrowersje także na arenie międzynarodowej.
Co ciekawe, mimo tej fali krytyki, niektóre brytyjskie media dostrzegły też zalety Nawrockiego jako sprawnego organizatora i polityka, który potrafił utrzymać IPN w centrum debaty publicznej w Polsce. Pojawiły się także głosy wskazujące, że jego wybór to znak wzrastającej popularności nurtów konserwatywnych w Europie Środkowo-Wschodniej.
Niemniej jednak ogólny ton publikacji jest wyraźnie sceptyczny. Autorzy analiz zastanawiają się, w jakim kierunku zmierza polska polityka i jak prezydentura Nawrockiego wpłynie na relacje Warszawy z Brukselą, Londynem i Waszyngtonem. Prezydent-elekt zapewne nie będzie zadowolony z tej narracji – choć być może dla części jego elektoratu taka krytyka ze strony Zachodu będzie dowodem jego niezależności i siły.