Antoni Macierewicz to dopiero potrafi w imbę! Zwołał konferencję prasową, podczas której pokłócił się z jednym z… pracowników Sejmu..…..Read more

By | May 3, 2025

Views: 1

Antoni Macierewicz, były minister obrony narodowej i jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci polskiej sceny politycznej, znów dał popis niecodziennego zachowania. Tym razem zorganizował konferencję prasową w Sejmie, która szybko przerodziła się w awanturę — nie z dziennikarzami, nie z politycznymi przeciwnikami, ale… z pracownikiem administracyjnym Sejmu.

Według świadków wydarzenia, cała sytuacja rozpoczęła się, gdy Macierewicz próbował ustawić własne urządzenia nagrywające i baner w miejscu, które nie było do tego przeznaczone. Pracownik Kancelarii Sejmu uprzejmie zwrócił mu uwagę, że narusza przepisy regulujące porządek konferencji prasowych w budynku. To wystarczyło, by były minister wybuchł. W ostrych słowach zarzucił urzędnikowi „działanie na zlecenie sił, które chcą go uciszyć” i próbę cenzury jego wypowiedzi.

Na sali zapadła konsternacja, a dziennikarze obecni na miejscu nie kryli zdziwienia. Macierewicz podnosił głos, przerywał rozmówcy i domagał się natychmiastowego wyjaśnienia, kto „wydał polecenie” ograniczenia jego wolności wypowiedzi. Urzędnik, wyraźnie zaskoczony, próbował załagodzić sytuację, tłumacząc, że chodzi jedynie o regulamin techniczny, jednak to tylko dolało oliwy do ognia.

Całe zajście zostało zarejestrowane przez kamery i szybko obiegło media społecznościowe, wywołując falę komentarzy – od oburzenia po niedowierzanie. Dla wielu to kolejny dowód na to, że Antoni Macierewicz potrafi rozpętać polityczną imbę nawet tam, gdzie najmniej się jej spodziewamy. Czy była to świadoma próba zwrócenia na siebie uwagi, czy po prostu niekontrolowany wybuch emocji – pozostaje kwestią otwartą.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *