Zdjęcie Wojciecha Szczęsnego z szatni FC Barcelony stało się prawdziwym fenomenem w mediach społecznościowych, wywołując lawinę komentarzy, memów i spekulacji. Fotografia, na której polski bramkarz znajduje się w otoczeniu klubowych barw „Blaugrany”, momentalnie obiegła internet, wywołując poruszenie wśród kibiców piłki nożnej. Niektórzy fani spekulowali, czy to zapowiedź możliwego transferu do katalońskiego giganta, inni z kolei potraktowali zdjęcie jako żart lub efekt prywatnej wizyty.
Popularność zdjęcia wzrosła również dzięki viralowemu charakterowi treści, które zaczęły krążyć w internecie – od humorystycznych grafik po filmiki przedstawiające Szczęsnego jako nowego zawodnika Barcelony. Dziennikarze sportowi szybko zareagowali, próbując ustalić kontekst i przyczyny obecności bramkarza w szatni Camp Nou.
Okazało się, że zdjęcie pochodziło z wizyty towarzyskiej lub prywatnego wydarzenia, niezwiązanego z żadnym oficjalnym ruchem transferowym. Niemniej jednak, sama obecność Szczęsnego w tak symbolicznym miejscu wzbudziła ogromne emocje i pokazuje, jak niewielki gest może wywołać wielką burzę medialną w dobie internetu i błyskawicznego przepływu informacji.