W połowie marca 2025 roku zmarła Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego, mająca 66 lat. Jej śmierć nastąpiła trzy dni po przesłuchaniu w warszawskiej prokuraturze, co stało się zarzewiem intensywnych dyskusji politycznych i medialnych. Były minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro, publicznie oskarżył premiera Donalda Tuska oraz ministra sprawiedliwości Adama Bodnara o przyczynienie się do tej tragedii, co wywołało falę kontrowersji i debat na temat granic odpowiedzialności politycznej.
Kontekst wydarzeń
Barbara Skrzypek była postacią znaną w kręgach Prawa i Sprawiedliwości, pełniąc przez wiele lat funkcję szefowej kancelarii i dyrektora biura prezydialnego partii. Jej nagła śmierć 15 marca 2025 roku, zaledwie kilka dni po przesłuchaniu w prokuraturze w sprawie tzw. “dwóch wież”, stała się przedmiotem licznych spekulacji i komentarzy. Przesłuchanie, które miało miejsce 12 marca, prowadzone było przez prokurator Ewę Wrzosek, a uczestniczyli w nim także mecenas Jacek Dubois oraz przedstawiciel kancelarii Romana Giertycha.
Reakcja Zbigniewa Ziobry
Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości, w serii wpisów w mediach społecznościowych, oskarżył Donalda Tuska i Adama Bodnara o bezpośrednią odpowiedzialność za śmierć Barbary Skrzypek. W dniu pogrzebu Skrzypek, 22 marca, Ziobro napisał:
“Śp. Barbara Skrzypek stała się ofiarą szykan i bezprawnych działań Donalda Tuska i Adama Bodnara. To oni ponoszą odpowiedzialność za Jej śmierć. To oni, wykorzystując bezprawnie przejętą prokuraturę, doprowadzili do zastraszenia i psychicznego niszczenia tej schorowanej kobiety. To przestępcy! Jej jedyną ‘winą’ było to, że przez wiele lat lojalnie współpracowała z Prezesem Jarosławem Kaczyńskim.”
Ziobro zapowiedział również złożenie zawiadomienia do prokuratury przeciwko Tuskowi i Bodnarowi, oskarżając ich o nadużycie władzy i instrumentalne wykorzystanie prokuratury do celów politycznych.
Oskarżenia o “esbeckie metody”
W jednym z wpisów Ziobro użył sformułowania “esbeckie metody”, odnosząc się do sposobu przeprowadzenia przesłuchania Barbary Skrzypek. Twierdził, że podczas przesłuchania bezpodstawnie odmówiono jej obecności pełnomocnika, co miało na celu zastraszenie i psychiczne dręczenie. Według Ziobry, takie działania mogły przyczynić się do pogorszenia stanu zdrowia Skrzypek i w konsekwencji do jej śmierci.
Reakcja Donalda Tuska i Adama Bodnara
Donald Tusk odniósł się do zarzutów, broniąc prokurator Ewę Wrzosek i podkreślając, że walka w obronie niezależności prokuratury nie powinna być postrzegana jako polityczne zaangażowanie. W odpowiedzi na wpis Tuska, Ziobro nazwał go “głównym winowajcą” śmierci Barbary Skrzypek i oskarżył o brak skruchy oraz kontynuowanie działań mających na celu zastraszanie przeciwników politycznych.
Adam Bodnar, ówczesny minister sprawiedliwości, nie odniósł się bezpośrednio do oskarżeń Ziobry. W mediach pojawiły się jednak komentarze sugerujące, że działania prokuratury pod jego kierownictwem były zgodne z procedurami i nie miały na celu szykanowania kogokolwiek.
Reakcje społeczne i polityczne
Oskarżenia Ziobry spotkały się z mieszanymi reakcjami. Część polityków i komentatorów uznała je za próbę upolitycznienia tragicznej śmierci i eskalacji napięcia na scenie politycznej. Inni zwracali uwagę na potrzebę dokładnego zbadania okoliczności śmierci Barbary Skrzypek i ewentualnych nieprawidłowości podczas jej przesłuchania.
Analiza prawna
Eksperci prawni podkreślają, że oskarżenia o bezpośrednią odpowiedzialność za śmierć Barbary Skrzypek są poważne i wymagają solidnych dowodów. Sam fakt przesłuchania nie jest równoznaczny z nadużyciem władzy, chyba że zostaną wykazane konkretne nieprawidłowości w jego przebiegu. Ponadto, związek przyczynowo-skutkowy między przesłuchaniem a śmiercią musi być jasno udokumentowany, co w tego typu sprawach jest trudne do udowodnienia.
Podsumowanie
Śmierć Barbary Skrzypek stała się katalizatorem intensywnych sporów politycznych w Polsce. Oskarżenia Zbigniewa Ziobry wobec Donalda Tuska i Adama Bodnara