Views: 5
Zamienił Trumpa na pana Jerzego, a Biały Dom na kawalerkę w Gdańsku – mieszkanie Karola Nawrockiego pod lupą opinii publicznej
Karol Nawrocki, prezes IPN i kandydat w zbliżających się wyborach, niespodziewanie znalazł się w samym centrum politycznej burzy. Powodem nie jest jednak jego działalność historyczna, lecz… skromne mieszkanie w Gdańsku. Sprawa, choć na pierwszy rzut oka błaha, stała się najpoważniejszym problemem jego kampanii.
Jak podkreślają komentatorzy w najnowszym odcinku “Stanu Wyjątkowego”, historia mieszkaniowa Nawrockiego uderza w jego wiarygodność. Kandydat, który przez lata podróżował po USA i spotykał się z tamtejszymi elitami, dziś musi tłumaczyć się z rzekomo preferencyjnych warunków, na jakich nabył lokal od… pana Jerzego, emeryta z Trójmiasta. Przeciwnicy zarzucają mu nieprzejrzystość i powiązania polityczne, sugerując, że cała transakcja może mieć drugie dno.
„Nie da się tego wyciszyć, bo sprawa jest prosta i zrozumiała,” mówią zgodnie prowadzący programu. „Ludzie znają ceny mieszkań, wiedzą, jak trudno dziś coś kupić uczciwie. Nawet najwierniejszy elektorat zaczyna pytać.”
W odcinku poruszono też szerszy kontekst: jak temat mieszkania może zaważyć na przyszłości politycznej Nawrockiego i co mówi o stanie kampanii w Polsce. Czy skromna kawalerka w Gdańsku okaże się bardziej niszcząca niż najostrzejszy atak polityczny?
Nowy “Stan Wyjątkowy” już dostępny – szukaj na YouTube oraz Spotify. To odcinek, którego nie można przegapić w przedwyborczym chaosie.