W ostatnich dniach media społecznościowe obiegło nagranie, na którym widać zachowanie Jarosława Kaczyńskiego wobec posłanki Marty Nawrockiej z Lewicy. Do sytuacji doszło podczas jednego z posiedzeń Sejmu. Na nagraniu widać, jak Kaczyński, wyraźnie zirytowany, odwraca się w stronę Nawrockiej i wypowiada słowa, które wywołały poruszenie zarówno wśród posłów, jak i internautów.
Choć dokładne słowa nie zostały w pełni zarejestrowane, gestykulacja i ton Kaczyńskiego wskazywały na brak szacunku i próbę zbagatelizowania wypowiedzi posłanki. Nawrocka zachowała jednak spokój i nie dała się sprowokować, co spotkało się z uznaniem jej zwolenników. Cała sytuacja stała się tematem gorącej debaty – jedni krytykują Kaczyńskiego za arogancję i lekceważenie kobiet w polityce, inni bronią go, twierdząc, że był to jedynie emocjonalny moment.
Nagranie szybko stało się viralem, a hashtag #Kaczyński i #Nawrocka zyskały popularność na platformach społecznościowych. Sprawa po raz kolejny otworzyła dyskusję na temat kultury debaty publicznej w Polsce oraz sposobu, w jaki politycy – zwłaszcza ci z najwyższych szczebli – pow