Trzy grzechy główne Donalda Tuska: Kobiety, populistyczne obietnice i korytniarstwo
Donald Tusk, mimo swojej wieloletniej kariery politycznej i roli lidera opozycji, nie unika kontrowersji. Pierwszym grzechem głównym, często podnoszonym przez przeciwników, są relacje z kobietami – zarówno na płaszczyźnie politycznej, gdzie zarzuca mu się instrumentalne traktowanie kwestii praw kobiet, jak i prywatnej, gdzie krążą plotki o jego życiu osobistym. Drugim grzechem jest skłonność do populistycznych obietnic. Tusk, zwłaszcza w kampaniach wyborczych, składał wiele efektownych deklaracji, które później trudno było zrealizować, co podważało jego wiarygodność jako lidera. Trzeci grzech to tzw. korytniarstwo – czyli oskarżenia o obsadzanie stanowisk swoimi ludźmi, promowanie partyjnych interesów oraz wspieranie establishmentu kosztem obywateli. Choć dla swoich zwolenników pozostaje symbolem proeuropejskiego kierunku i stabilizacji, dla wielu innych reprezentuje wszystko to, co negatywne w polskiej polityce: cynizm, kalkulację i brak autentyczności. Wizerunek Tuska nie jest więc jednoznaczny – balansuje między doświadczeniem a wypaleniem, między liderem a oportunistą.