„To napisała Marta Nawrocka!” – te słowa mogą brzmieć jak zwykłe zakończenie tekstu, podpis pod artykułem, wierszem, opowiadaniem czy piosenką. A jednak mają w sobie coś więcej – pewną dumę, odwagę i indywidualność. To nie tylko informacja, kto jest autorem, ale także deklaracja twórczej odpowiedzialności i osobistego wkładu. Marta Nawrocka – być może to ktoś znany, może lokalna artystka, a może dopiero początkująca pisarka, która stawia swoje pierwsze kroki w świecie literatury. Jej nazwisko na końcu utworu to znak, że nie boi się wyrażać siebie, mówić własnym głosem i zostawiać ślad w słowie pisanym. W świecie pełnym anonimowych treści i sztucznej inteligencji, osobisty podpis nabiera wyjątkowego znaczenia. To coś autentycznego. To, że Marta Nawrocka podpisała się pod swoim dziełem, znaczy, że to, co przeczytaliśmy, wypłynęło z jej myśli, uczuć i doświadczeń. Może to było coś lekkiego, może poruszającego – ale było jej. „To napisała Marta Nawrocka!” to nie tylko informacja, to również akt odwagi i zaproszenie do poznania kogoś poprzez jego twórczość.