To mógł być nasz prezydent — prezydent nowoczesny, otwarty na świat, z wizją przyszłości i szacunkiem dla obywateli. Rafał Trzaskowski pokazał, że możliwa jest inna Polska — bardziej europejska, tolerancyjna, oparta na prawie i wzajemnym szacunku. Miliony Polaków dostrzegły w nim nadzieję na zmianę, nową jakość w polityce, której tak bardzo potrzebujemy.
Niestety, być może jako społeczeństwo jeszcze nie dojrzeliśmy do pełni demokracji, w której argumenty zwyciężają nad manipulacją, a wspólnota nad podziałami.
Dziękujemy Rafałowi Trzaskowskiemu za odwagę, determinację i wiarę w lepsze jutro. Za to, że potrafił porwać tłumy, zainspirować młodych, przywrócić wiarę w to, że głos każdego obywatela ma znaczenie.
Jego kampania była czymś więcej niż polityczną walką — była ruchem społecznym, budzącym w ludziach energię, solidarność i nadzieję.
Nie udało się tym razem, ale nic nie jest