Iga Świątek pożegnała się z turniejem w Miami w dramatycznych okolicznościach. Polska liderka rankingu WTA przegrała w trzeciej rundzie po trzysetowym thrillerze z Jekatieriną Aleksandrową 4:6, 6:3, 3:6. Tym samym nie powtórzy sukcesu z 2022 roku, gdy triumfowała w tym turnieju jako część historycznego “Sunshine Double”.
Mecz był pełen zwrotów akcji, a Świątek miała momenty, w których mogła przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. W drugim secie zdominowała rywalkę, ale w decydującej partii Rosjanka grała bezbłędnie, prezentując agresywny styl i pewność siebie. Świątek miała problemy z utrzymaniem serwisu i nie zdołała odrobić strat.
Dla Polki to bolesna porażka, zwłaszcza że w Indian Wells dotarła do finału, a w Miami miała szansę na kolejny głęboki bieg w turnieju. Teraz Świątek skupi się na sezonie na kortach ziemnych, gdzie będzie bronić wielu punktów rankingowych, w tym tytułów w Stuttgarcie, Madrycie i Roland Garros.
Czy ta porażka wpłynie na jej formę w kolejnych tygodniach? To pytanie, na które odpowiedź przyniosą najbliższe turnieje.