“Szokujący plan Jessiki Peguli, aby zakończyć dominację Igi Świątek w Wielkich Szlemach, ujawniony!”
Jessica Pegula, 30-letnia amerykańska tenisistka, stanie w ćwierćfinałach US Open naprzeciw Igi Świątek, łącząc determinację z introspekcją. Pomimo że Pegula jest jedną z najbardziej konsekwentnych zawodniczek na tourze w ostatnich latach, ma problemy z przejściem do półfinałów turniejów wielkoszlemowych. Z niepokojącym rekordem 0-6 w ćwierćfinałach Wielkiego Szlema, US Open staje się kluczową okazją dla Peguli, by przełamać swoją negatywną passę.
Droga Peguli do ćwierćfinałów tegorocznego US Open była pełna imponujących występów. W poniedziałek zapewniła sobie miejsce w ósemce, pokonując wschodzącą gwiazdę Dianę Shnaider wynikiem 6-4, 6-2. To zwycięstwo nie tylko oznaczało siódmy ćwierćfinał na Wielkim Szlemie dla Peguli, ale także stawia ją w sytuacji, w której ma szansę zmierzyć się z jednym z bardziej frustrujących aspektów swojej kariery – rekordem w ćwierćfinałach Wielkiego Szlema, który nie dał jej się dotąd wyjść poza tę fazę.
Od 2021 roku Pegula regularnie osiągała wysokie wyniki na tourze WTA, dochodząc do późnych faz turniejów. Pomimo swoich znaczących osiągnięć, zmaga się z trudnościami w przechodzeniu przez ćwierćfinały turniejów wielkoszlemowych. Z sześciu ćwierćfinałów Wielkiego Szlema, które osiągnęła od 2021 roku, Pegula nie zdołała jeszcze zdobyć zwycięstwa i awansować do półfinałów. Co ważne, dwie z tych porażek miały miejsce z ręki Świątek, która pokonała Pegulę w ćwierćfinałach French Open i US Open w 2022 roku.
Refleksje Peguli na temat jej doświadczeń i podejścia przed kolejnym spotkaniem ze Świątek są pełne przemyśleń. Przyznała, że poprzednie ćwierćfinały były wyzwaniem i każda z tych sytuacji miała swoje własne okoliczności. “Myślę, że spróbuję czerpać z tych doświadczeń i z tego, jak się czułam przed kolejnym meczem,” powiedziała Pegula. “Jest to po prostu trudne. Wiem, że nie chcesz banałowej odpowiedzi, ale to tak naprawdę jeden mecz na raz, a każdy dzień jest inny.”
Podkreśliła znaczenie mentalnego przygotowania i adaptacji. “Zależy to od tego, z kim grasz, jakie są warunki, kiedy grasz. Jest tyle zmiennych z dnia na dzień,” zauważyła. Planuje wykorzystać swoje przeszłe doświadczenia, aby lepiej radzić sobie z wymaganiami mentalnymi meczów wysokiej stawki i ma nadzieję podejść do tego meczu z nowym nastawieniem. “Spróbuję czerpać z tych doświadczeń i tego, jak radziłam sobie w przeszłości, oraz co mogę zrobić mentalnie inaczej tym razem. To naprawdę nie jest aż tak dużo różne,” wyjaśniła Pegula.
W swoim ostatnim występie w ćwierćfinale Wielkiego Szlema, na Wimbledonie w ubiegłym roku, Pegula miała przewagę 4-1 w trzecim secie przeciwko Markecie Vondrousovej, ale ostatecznie uległa. Vondrousova wygrała mecz 6-4, 2-6, 6-4, co podkreśla subtelne różnice i intensywne napięcie tych wysokoprocentowych spotkań.
Pegula jest świadoma presji, która towarzyszy takim meczom, ale pozostaje optymistyczna. “Więc czuję, że tym razem, nie wiem, może trochę mniej presji w pewien sposób. Myślę, że po prostu cieszę się, że mogłam dać sobie kolejną szansę,” powiedziała. Ta perspektywa może być kluczowa, gdy przygotowuje się do pojedynku ze Świątek.
Historycznie, Pegula odnosiła sukcesy przeciwko Świątek na twardych kortach, zdobywając trzy zwycięstwa w poprzednich starciach na tym powierzchni. Ten rekord może dać jej przewagę psychologiczną przed ćwierćfinałem US Open. Spotkanie zapowiada się na zaciętą walkę, ponieważ Pegula stara się przełamać swoje niepowodzenia w ćwierćfinałach Wielkiego Szlema i przejść do półfinałów.
Gdy Pegula wejdzie na kort w środę, wszystkie oczy będą zwrócone na to, czy uda jej się w końcu przełamać swoją frustrującą passę w ćwierćfinałach Wielkiego Szlema. Z połączeniem doświadczenia, strategicznych dostosowań i pozytywnego nastawienia, Jessica Pegula ma nadzieję, że US Open stanie się punktem zwrotnym w jej karierze.