Warszawa, 2 czerwca 2025 r. — Wstrząsające informacje ujrzały dziś światło dzienne. Jak wynika z ustaleń niezależnego dziennikarskiego śledztwa prowadzonego przez portal OkoNaPolitykę, jeden z głównych faworytów nadchodzących wyborów prezydenckich, poseł Krzysztof Nowicki, może posiadać ukryty majątek o wartości ponad 20 milionów euro zdeponowany w zagranicznych funduszach inwestycyjnych.
Dziennikarze dotarli do dokumentów rejestracyjnych kilku spółek zarejestrowanych w Luksemburgu, na Cyprze i w Panamie. Według tych informacji, Krzysztof Nowicki — znany z wystąpień przeciwko „kapitalistycznym elitom” i deklarujący się jako polityk bliski zwykłym ludziom — miał być beneficjentem funduszy powiązanych z tymi spółkami. Oficjalnie majątek nie widnieje w oświadczeniach majątkowych składanych przez posła w ostatnich latach.
W odpowiedzi na zarzuty, biuro prasowe kandydata wydało lakoniczny komunikat:
„Pan poseł Krzysztof Nowicki nie posiada żadnych zagranicznych kont ani udziałów w spółkach. Wszelkie insynuacje są elementem kampanii oszczerstw i mają na celu zaszkodzenie jego wizerunkowi.”
Jednak sprawa nabiera tempa. Prokuratura zapowiedziała wstępne czynności sprawdzające, a Komisja ds. Etyki Poselskiej ma zająć się sprawą na najbliższym posiedzeniu. Opozycja domaga się natychmiastowego zawieszenia kampanii Nowickiego do czasu wyjaśnienia sprawy.
— Jeśli to się potwierdzi, będziemy mieli do czynienia z największym skandalem finansowym w historii III RP — mówi poseł Jakub Marciniak z Partii Równości.
Tymczasem sztab wyborczy Nowickiego kontynuuje kampanię, choć w znacznie bardziej defensywnym tonie. Zaplanowane wcześniej wiece w Krakowie i Gdańsku zostały odwołane, a kandydat unika wystąpień publicznych.
Czy rewelacje dziennikarzy wpłyną na wynik wyborów? Z sondaży przeprowadzonych jeszcze przed ujawnieniem informacji wynikało, że Nowicki mógł liczyć na ponad 36% poparcia. Obecnie spekuluje się, że liczby te mogą dramatycznie się zmienić.
Sprawa jest rozwojowa. Czekamy na kolejne doniesienia i komentarze ze strony samego kandydata oraz instytucji państwowych.
—
Redakcja przypomina, że każda osoba ma prawo do domniemania niewinności do czasu prawomocnego wyroku sądu.