Views: 957
Szokujące doniesienia: Faworyt wyborów miał ukryty majątek za granicą?
20 kwietnia 2025 r.
Nowe, niepokojące informacje mogą zachwiać pozycją lidera sondaży przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi w Polsce. Jak donoszą dziennikarze śledczy portalu Oko na Władzę, faworyt wyścigu prezydenckiego może posiadać ukryty majątek w rajach podatkowych – w tym luksusową willę w Szwajcarii oraz konto bankowe na Kajmanach.
Z przecieków wynika, że nieruchomość o wartości ponad 3 milionów euro została zakupiona przez spółkę powiązaną z rodziną kandydata, zarejestrowaną w Liechtensteinie. Pieniądze na zakup miały rzekomo pochodzić z nieujawnionych darowizn od zagranicznych „sponsorów kampanii”.
Jeśli te informacje się potwierdzą, mogą one oznaczać naruszenie prawa dotyczącego finansowania kampanii wyborczych, a także zatajenie majątku w oświadczeniach majątkowych – co według ekspertów prawnych może skutkować dyskwalifikacją z wyborów i postępowaniem prokuratorskim.
Sztab kandydata szybko wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że „doniesienia są całkowicie nieprawdziwe i mają na celu oczernienie dobrego imienia kandydata”. Zapowiedzieli też pozew wobec redakcji portalu.
W sieci jednak zawrzało. Polacy domagają się pełnego ujawnienia wszystkich dokumentów majątkowych i niezależnego audytu. „Jeśli ktoś ma być głową państwa, musi być czysty jak łza” – piszą internauci.
Na kilka tygodni przed wyborami, atmosfera robi się coraz bardziej napięta. Czy ta afera pogrzebie kampanię ulubieńca społeczeństwa? A może to tylko sprytnie spreparowana prowokacja?