Views: 93
Syn Colina Farrella trafi do domu opieki. Decyzja ma związek z jego chorobą
Colin Farrell, znany irlandzki aktor, podjął trudną, ale konieczną decyzję dotyczącą swojego syna, Jamesa. Chłopiec, obecnie już młody mężczyzna, cierpi na rzadką chorobę genetyczną – zespół Angelmana. Jest to zaburzenie neurologiczne, które wpływa na rozwój, zdolności ruchowe i komunikację. James wymaga stałej opieki oraz specjalistycznego wsparcia.
Zgodnie z informacjami podanymi przez media, Farrell zdecydował się na umieszczenie syna w specjalistycznym ośrodku opieki długoterminowej. Decyzja ta nie była łatwa, ale została podjęta w porozumieniu z lekarzami i terapeutami Jamesa, którzy uznali, że taka forma wsparcia będzie dla niego najlepsza. Ośrodek oferuje całodobową opiekę medyczną, terapie rehabilitacyjne oraz programy edukacyjne dostosowane do potrzeb osób z podobnymi schorzeniami.
Farrell od lat aktywnie wspiera swojego syna w codziennej walce z chorobą. W wywiadach wielokrotnie podkreślał, jak wiele się nauczył dzięki ojcostwu i jak ogromną rolę James odegrał w jego życiu. Aktor znany jest również z działalności charytatywnej, zwłaszcza na rzecz osób z niepełnosprawnościami.
Choć decyzja o przekazaniu opieki nad synem specjalistom była bolesna, Farrell zaznacza, że najważniejsze dla niego jest dobro Jamesa. Chce mieć pewność, że syn otrzyma najlepszą możliwą pomoc, a sam aktor – choć z dystansu – będzie nadal aktywnie uczestniczył w jego życiu.
To przypomnienie, jak trudne bywają rodzicielskie wybory i jak wiele miłości kryje się za decyzjami, które mogą wydawać się kontrowersyjne.