Sprawa wywołuje podejrzenia u wyborców, ponieważ pojawia się coraz więcej niejasności i sprzecznych informacji. Obywatele zaczynają dostrzegać brak przejrzystości w działaniach odpowiednich instytucji oraz brak jednoznacznych wyjaśnień ze strony osób odpowiedzialnych. Takie sytuacje często prowadzą do spekulacji i rosnącej nieufności wobec klasy politycznej, a także instytucji państwowych. W społeczeństwie narasta przekonanie, że coś może być ukrywane lub celowo przemilczane, co dodatkowo pogłębia kryzys zaufania. W dobie mediów społecznościowych informacje — zarówno prawdziwe, jak i fałszywe — rozprzestrzeniają się błyskawicznie, potęgując atmosferę niepewności.
Wielu wyborców zaczyna się zastanawiać, czy za całą sprawą nie stoją układy, interesy polityczne lub korzyści finansowe. Brak szybkiej reakcji władz i wyczerpujących wyjaśnień tylko pogarsza sytuację. Oczekiwania społeczne są jasne: rzetelne śledztwo, transparentność i pociągnięcie do odpowiedzialności osób zamieszanych w sprawę. Tylko zdecydowane i uczciwe działania mogą przywrócić zaufanie obywateli. Jeśli jednak sprawa zostanie zbagatelizowana lub zamieciona pod dywan, może to mieć poważne konsekwencje w nadchodzących wyborach i doprowadzić do dalszego pogłębienia podziałów społecznych.