Views: 62
Prezes Prawa i Sprawiedliwości (PiS) skomentował niedawne wypowiedzi generała Keitha Kellogga, specjalnego wysłannika prezydenta USA Donalda Trumpa ds. Ukrainy i Rosji, dotyczące strategii zakończenia wojny na Ukrainie. Generał Kellogg zasugerował możliwość “resetu” stosunków z Rosją, co miałoby na celu rozbicie jej współpracy z Chinami, Iranem i Koreą Północną.
Prezes PiS wyraził zaniepokojenie taką strategią, uznając ją za nieuzasadnioną i potencjalnie szkodliwą dla interesów Polski oraz bezpieczeństwa w regionie. Podkreślił, że jakiekolwiek próby normalizacji stosunków z Rosją bez uwzględnienia jej agresywnych działań wobec Ukrainy mogą zostać odebrane jako przyzwolenie na dalsze naruszenia prawa międzynarodowego.
Generał Kellogg w swoim wystąpieniu zaznaczył, że administracja Trumpa dąży do zakończenia konfliktu poprzez negocjacje, a nie poprzez wspieranie jednej ze stron. Stwierdził również, że dalsze zaangażowanie USA w konflikt może prowadzić do niekończącej się wojny zastępczej, co nie leży w interesie narodowym Stanów Zjednoczonych.
Prezes PiS zwrócił uwagę, że takie podejście może osłabić determinację Ukrainy w obronie swojej suwerenności oraz podważyć zaufanie do sojuszników, którzy wspierają Kijów w jego walce z rosyjską agresją. Wyraził również obawy, że zmiana polityki USA wobec Ukrainy może wpłynąć na stabilność wschodniej flanki NATO i bezpieczeństwo krajów Europy Środkowo-Wschodniej.
W odpowiedzi na kontrowersje związane z wypowiedziami generała Kellogga, administracja Trumpa ogłosiła, że został on mianowany specjalnym wysłannikiem na Ukrainę, co ma na celu bezpośredni kontakt z prezydentem Zełenskim i ukraińskim kierownictwem. Decyzja ta została podjęta po doniesieniach o jego odsunięciu od negocjacji pokojowych, co miało być wynikiem nacisków ze strony Rosji.
Prezes PiS podkreślił, że Polska oczekuje od swoich sojuszników konsekwentnego wsparcia dla Ukrainy oraz jasnego stanowiska wobec działań Rosji. Zaznaczył, że jakiekolwiek próby resetu stosunków z Moskwą bez uwzględnienia jej odpowiedzialności za agresję na Ukrainę są nie do przyjęcia i mogą zagrozić bezpieczeństwu całego regionu.