Iga Świątek przeżywa trudne chwile po turnieju w Indian Wells. Polska liderka rankingu WTA niespodziewanie odpadła w półfinale po porażce z 17-letnią Rosjanką Mirrą Andriejewą. To już druga bolesna przegrana Świątek z nastolatką w ostatnich miesiącach, co może budzić niepokój przed kolejnymi startami.
Jednak to nie koniec złych wiadomości dla Igi. Organizatorzy turnieju nałożyli na nią karę finansową w wysokości 15 tysięcy dolarów. Powodem było spóźnienie na obowiązkową konferencję prasową po przegranym meczu. Zawodniczka, znana z profesjonalnego podejścia do obowiązków medialnych, tym razem najprawdopodobniej potrzebowała więcej czasu na przemyślenie bolesnej porażki.
Taka sytuacja może wpłynąć na morale Świątek, która zazwyczaj świetnie radzi sobie z presją. Mimo porażki w Indian Wells pozostaje główną faworytką do triumfu w kolejnych turniejach, zwłaszcza na kortach ziemnych, gdzie czuje się najlepiej. Teraz przed nią rywalizacja w Miami Open, gdzie będzie miała okazję do szybkiego powrotu na zwycięską ścieżkę.
Porażka z Andriejewą i kara finansowa to niewątpliwie trudne momenty dla polskiej tenisistki, ale historia pokazuje, że Świątek potrafi wyciągać wnioski i wracać silniejsza. Kibice z pewnością liczą, że i tym razem tak się stanie.