Piotr Gliński znów wywołał medialną burzę swoim wpisem na platformie X (dawniej Twitter). Tym razem posłużył się niezweryfikowaną informacją z TVP, twierdząc, że niemieckie media całkowicie przemilczały beatyfikację rodziny Ulmów. Gliński zareagował na wpis Cezarego Gmyza, dziennikarza związanego z TVP, i wezwał Donalda Tuska do komentarza w tej sprawie, pisząc: „Nie wstyd Panu?” [oai_citation:1,Wpadka Piotra Glińskiego. Zwrócił się do Tuska. “Nie wstyd Panu?”
– Wiadomości](https://wiadomosci.onet.pl/kraj/wpadka-piotra-glinskiego-zwrocil-sie-do-tuska-nie-wstyd-panu/8s8hxzy).
Problem w tym, że jego oskarżenie okazało się nieprawdziwe — internauci szybko udostępnili dowody, że niemieckie media faktycznie pisały o beatyfikacji. Wśród reakcji w sieci pojawiły się komentarze krytykujące Glińskiego za bezrefleksyjne powielanie propagandowych narracji i próbę przerzucania odpowiedzialności na lidera opozycji, który nie sprawuje funkcji rządowej. Wielu użytkowników X wytknęło również, że to rząd — nie Tusk — odpowiada za promocję Polski za granicą, a działania Glińskiego uznali za kompromitujące [oai_citation:2,Wpadka Piotra Glińskiego. Zwrócił się do Tuska. “Nie wstyd Panu?”
– Wiadomości](https://wiadomosci.onet.pl/kraj/wpadka-piotra-glinskiego-zwrocil-sie-do-tuska-nie-wstyd-panu/8s8hxzy).
To jednak nie jedyna kontrowersja związana z Piotrem Glińskim w ostatnich dniach. W osobnym wpisie były minister kultury ostro zaatakował obecną ekipę rządzącą, zarzucając jej „zamach na ustrój państwa” i „trwałe zniszczenie mediów publicznych”. Gliński oskarżył rząd o dążenie do prywatyzacji mediów i pozbawienie społeczeństwa prawa do informacji, sugerując nawet ingerencję obcych służb oraz działanie tzw. „pożytecznych idiotów” [oai_citation:3,Gliński: Siłą zmieniają ustrój i niszczą media publiczne](https://wpolityce.pl/media/716326-glinski-sila-zmieniaja-ustroj-i-niszcza-media-publiczne).
Internauci nie pozostali dłużni. W sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy krytykujących jego wypowiedzi jako oderwane od rzeczywistości i skrajnie upolitycznione. W jednej z odpowiedzi ktoś napisał, że Gliński „ośmiesza się pisząc o pani Holland”, przypominając przy tym o jego bracie, który rzeczywiście odnosi sukcesy w branży filmowej — w przeciwieństwie do niego. Inni nazywali jego wypowiedzi „żenadą” i „niestosownymi żartami” [oai_citation:4,TVN rozzłościł Piotra Glińskiego. Błyskawiczna reakcja](https://wiadomosci.wp.pl/tvn-rozzloscil-piotra-glinskiego-blyskawiczna-reakcja-6336298057639553a).
Cała sytuacja po raz kolejny pokazała, że Piotr Gliński nie stroni od ostrych, często emocjonalnych reakcji w mediach społecznościowych — ale tym razem, zamiast zyskać poparcie, spotkał się z falą krytyki i zarzutów o manipulację faktami.