W środku nocy, pod osłoną ciemności, doszło do nieoczekiwanego spotkania dwóch politycznych gigantów: Jarosława Kaczyńskiego i prominentnego posła koalicji rządzącej, który – według naszych źródeł – od miesięcy planował polityczny manewr na wielką skalę. Oficjalnie: rozmowa dotyczyła kontrowersyjnych ustaw związanych z reformą sądownictwa i mediów publicznych. Nieoficjalnie? Szykuje się polityczna bomba.
Według niepotwierdzonych, ale powtarzających się informacji z otoczenia obu polityków, tematem rozmów miało być utworzenie nowej koalicji rządzącej z pominięciem obecnych partnerów. Kaczyński miał zaproponować swojemu rozmówcy stanowisko premiera w zamian za „przeciągnięcie” części posłów na stronę opozycji.
Źródła bliskie Pałacowi Prezydenckiemu donoszą, że prezydent został poinformowany o spotkaniu, choć oficjalnie kancelaria milczy. „To nie jest już tylko gra o ustawy. To gra o władzę i wpływy na najbliższe lata” – mówi anonimowo jeden z doradców prezydenta.
W samej partii rozmówcy Kaczyńskiego zapanował chaos. Część posłów otwarcie oskarża go o zdradę ideałów, a nawet przygotowywanie politycznego zamachu stanu. „To buntownik, który nie zawaha się poświęcić wszystkiego dla stanowiska” – mówi jeden z posłów, proszący o anonimowość.
Koalicjanci są wściekli. Lider jednej z mniejszych partii współrządzących miał podczas porannego spotkania rzucić na stół aktem odejścia z rządu, a kolejni politycy zapowiadają nadzwyczajne posiedzenia swoich klubów. „Jeśli to się potwierdzi, nie będzie żadnej litości” – powiedział lider ugrupowania Zieloni 2025.
Na razie oficjalne komunikaty są lakoniczne. Biuro Prasowe PiS mówi o „roboczej rozmowie na temat legislacji”. Z kolei rozmówca Kaczyńskiego zamieścił w mediach społecznościowych enigmatyczny wpis: „Zmiany są nieuniknione. Nadchodzi czas decyzji.”
W kuluarach Sejmu mówi się o możliwym rozpadzie obecnej większości parlamentarnej i nowym rozdaniu na scenie politycznej. Czy Polska już wkrótce będzie miała nowego premiera? Czy Jarosław Kaczyński szykuje swój polityczny powrót w wielkim stylu?
Jedno jest pewne – ta nocna rozmowa może zmienić wszystko.