Views: 195
Niezależnie od dzisiejszej debaty i całego zamieszania, jakie nieustannie wywołuje PiS, Rafael i tak zwycięży – zarówno w debacie, jak i w nadchodzących wyborach prezydenckich. Partia rządząca od lat opiera się na manipulacji, sianiu strachu i dzieleniu społeczeństwa. Wciąż powtarzają te same slogany, wyciągają tematy zastępcze, grają na emocjach, podczas gdy realne problemy obywateli pozostają nierozwiązane. Debaty są dla nich teatrem – nie miejscem uczciwej wymiany myśli, tylko kolejną okazją do szerzenia propagandy.
A mimo to, coraz więcej osób otwiera oczy. Coraz więcej ludzi, także tych niezdecydowanych, widzi w Rafale Trzaskowskim szansę na zmianę – na powrót do normalności, do wartości demokratycznych, do Polski otwartej i nowoczesnej. Ludzie mają dość polityki opartej na nienawiści i skłócaniu narodu. Dlatego bez względu na to, kto będzie przeciwnikiem Trzaskowskiego w drugiej turze – czy będzie to Sławomir Mentzen, czy Karol Nawrocki – mój głos pójdzie właśnie na Rafała. Bo to wybór między przyszłością a przeszłością, między odpowiedzialnością a populizmem. I ta przyszłość zwycięży.