Paryż, 6 czerwca 2025 r. – Choć Iga Świątek ponownie zachwyca kibiców swoją grą na kortach Rolanda Garrosa, to tym razem cień padł nie na jej dyspozycję sportową, lecz na jednego z głównych sponsorów tenisistki. Firma NutriFast, producent popularnych batonów energetycznych i suplementów diety, znalazła się w ogniu krytyki po emisji kontrowersyjnej kampanii reklamowej, którą wielu fanów określiło mianem “nietrafionej, kiczowatej i kompletnie oderwanej od realiów sportu”.
Kampania, która nie zagrała
Nowa reklama NutriFast, wyświetlana na francuskich kanałach telewizyjnych w trakcie transmisji Roland Garros, przedstawia Igię Świątek jako postać z komiksu science-fiction, walczącą z „energetycznymi mutantami” na kortach… na Marsie. Choć pomysł miał być nowoczesny i zabawny, reakcje były jednoznacznie negatywne.
„To wygląda jak parodia, ale chyba miało być na serio. Tego nie da się uratować” – skomentował na Twitterze jeden z fanów tenisa, zdobywając tysiące polubień. Media społecznościowe zalała fala memów, przeróbek i drwin.
Reakcja środowiska
Krytyka nie ograniczyła się tylko do internetu. Francuski dziennik L’Équipe określił kampanię jako „estetyczną katastrofę i nieudany eksperyment marketingowy”, a były tenisista i komentator Eurosportu, Jean-Baptiste Ricard, powiedział w programie na żywo:
„Iga to klasa światowa, ale ta reklama? To niepoważne. Sponsor powinien podkreślać jej siłę i profesjonalizm, a nie robić z niej superbohatera z kreskówki.”
Głos samej Świątek
Choć Iga Świątek znana jest z dyplomacji i unikania medialnych burz, tym razem odniosła się do sprawy krótko podczas konferencji prasowej po wygranym ćwierćfinale:
„Nie miałam wpływu na końcowy montaż reklamy. Szanuję współpracę z NutriFast, ale wierzę, że czasem mniej znaczy więcej – zwłaszcza, jeśli chodzi o autentyczność.”
Co dalej?
Według nieoficjalnych informacji, firma NutriFast rozważa wycofanie kontrowersyjnej kampanii i planuje „wewnętrzny audyt kreatywny”. Pojawiają się też plotki, że sztab Świątek może renegocjować warunki umowy sponsorskiej lub wręcz rozważyć jej zakończenie.
Jedno jest pewne: przy całym blasku sukcesów sportowych Igi, wizerunek jej partnerów musi dorastać do poziomu jej gry. A jak pokazuje historia z NutriFastem – nie jest to takie oczywiste.
—
Autor: Michał Lenczowski
Dla “Przeglądu Kortowego”