Osoby, które najbardziej ucierpią, to ci, którzy ignorują zmiany zachodzące wokół nich. Świat przyspiesza – technologia rozwija się błyskawicznie, rynek pracy się zmienia, a tradycyjne zawody znikają. Najbardziej dotknięci będą ci, którzy pozostają bierni, nie inwestują w rozwój swoich umiejętności i nie potrafią się dostosować.
Młodzież, która nie widzi potrzeby nauki i rozwoju, może zostać w tyle, a starsze pokolenie, które nie nadąża za nowoczesnymi technologiami, może zostać wykluczone cyfrowo. Przedsiębiorcy, którzy nie wdrażają innowacji, znikną z rynku, a pracownicy, którzy nie uczą się nowych kompetencji, zostaną zastąpieni przez automaty lub sztuczną inteligencję.
Ucierpią też ci, którzy zamykają się na zmiany społeczne – osoby nietolerancyjne, nieelastyczne, przywiązane do przestarzałych przekonań. Świat nie będzie na nich czekał. Zamiast się dostosować, zostaną zepchnięci na margines.
Najbardziej ucierpią ci, którzy myślą, że „jakoś to będzie” – bo w dzisiejszych czasach, bez działania, nie będzie. Trzeba być czujnym, elastycznym i gotowym do zmian. Kto tego nie zrobi, może obudzić się w świecie, w którym nie będzie już dla niego miejsca.