1. Wstęp: „Ludzi aż zamurowało – czegoś takiego jeszcze nie było” 😱
We wczesnych dniach lipca 2025 r. cała Polska żyła ostrym i szokującym wywiadem prezydenta Andrzeja Dudy dla mediów konserwatywnych. Jego kontrowersyjne słowa o sędziach, zawierające odwołania do wieszania za zdradę oraz zapowiedzi wyrzucenia ich z zawodu bez prawa do emerytury, uruchomiły lawinę potępienia. Publikacje w mediach społecznościowych, nagłówki: „Ludzi zamurowało”, „Takiej retoryki jeszcze nie było” — oddawały grozę sytuacji i zasięg publicznego oburzenia.
2. Co dokładnie powiedział prezydent?
▶️ Główne tezy wywiadu:
• Duda opowiada: „Wie pan, dlaczego w Polsce jest tyle zdrady i warcholstwa bezczelnego? Ponieważ dawno nikogo nie powieszono za zdradę”, i dodaje: „To straszne, ale w tych słowach jest prawda […] kara ma również walor odstraszający” .
• Ostrzegał, że jeśli środowisko sędziowskie nie dokona samoreformy („resetu”), to nastąpi moment, gdy „trzeba będzie wszystkich tych ludzi wyrzucić ze stanu sędziowskiego, bez prawa do stanu spoczynku” .
• Dodatkowo stwierdził, że działalność części sędziów ocenia jako „na krawędzi oszołomstwa” .
To nie były odległe analogie — lecz sugestia śmierci politycznej i symbolicznej, co w demokratycznym państwie wywołało gwałtowną reakcję.
3. Reakcje sędziów i środowiska prawniczego 🧑⚖️
● Iustitia – stowarzyszenie sędziów
Stowarzyszenie wydało oficjalną uchwałę, w której stwierdziło, że wypowiedzi prezydenta stanowią „niedopuszczalną próbę zastraszenia środowiska sędziowskiego” . Podkreślono, że publiczne grożenie wyrzuceniem z urzędu jest działaniem, które łamie standardy komunikacji publicznej i podsyca atmosferę nienawiści .
● Sędziowie komentujący słowa Dudy:
• Bartłomiej Przymusiński (Iustitia): ocenił wypowiedź jako „niegodną, agresywną i szkodliwą” .
• Anna Korwin‑Piotrowska (prezes Stowarzyszenia Themis) oczekuje przeprosin .
• Wice-minister sprawiedliwości Dariusz Mazur zasugerował, że prezydent powinien formalnie przeprosić za swoje słowa .
● Opinie prawników i konstytucjonalistów
• Prof. Andrzej Zoll przyznał, że początkowo podejrzewał, iż głos prezydenta został zmanipulowany lub sfałszowany – jakby z użyciem sztucznej inteligencji .
• Były Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar wysłał list do prezydenta, w którym stwierdził, że nikt dotąd z takim mandatem demokratycznym nie groził sędziom w tak otwarty sposób. Nazwał to bezprzykładnymi groźbami podważającymi niezależność sędziów .
4. Reakcje polityków i opinii publicznej
🔹 Europosłanka Kamila Gasiuk‑Pihowicz (KO):
Nazwali wypowiedź prezydenta „haniebną, niebezpieczną i absolutnie niedopuszczalną” .
🔹 Poseł Roman Giertych (KO):
Ocenił, że retoryka Dudy to „przesunięcie kolejnej granicy” w debacie publicznej, które może skończyć się tragicznie – nawet zabójstwem politycznym .
🔹 W sieci:
Zaroiło się od komentarzy w stylu:
• „Facet potrzebuje terapii i być może farmakoterapii…”,
• „Tego typu język brzmi jak wezwanie do wojny domowej”,
• „Media i opozycja milczały, gdy podobne odwołania wykorzystywał Donald Tusk” – insynuując podwójne standardy .
🔹 Odwołanie do wcześniejszych kontrowersji:
Prezydent Duda przypomniał, że Donald Tusk w 2021 r. cytował fragment literackiego utworu odnoszący się do wieszania – próbując wykazać, że opozycja wcześniej tego nie piętnowała . Krytycy wskazali jednak, że tamta wypowiedź miała literacki kontekst, a nie była realną sugestią przemocy.
5. Dlaczego reakcja była tak silna?
✅ Symboliczna waga słów
Głowa państwa odwołująca się do kary śmierci jako narzędzia odstraszania i oczyszczenia miała ogromny ładunek symboliczny. Sugerowana retoryka przemocowa wobec sędziów równa się odebraniu im integralnych praw demokratycznych.
✅ Wpływ na zaufanie społeczno-instytucjonalne
Groźny język władzy osłabia zaufanie obywateli do instytucji. Jeśli słowa prezydenta mogą być interpretowane jako groźba odwetu, jawność i niezależność wymiaru sprawiedliwości zostają podważone.
✅ Granice debaty publicznej — przesunięcie norm
Komentatorzy wielokrotnie powtarzali, że mamy do czynienia z „przesunięciem kolejnej granicy” w debacie politycznej . Tradycyjnie w Polsce drastyczne metafory są odrzucane – tymczasem słowa o wieszaniu od prezydenta wywołały zdumienie.
6. Możliwe konsekwencje i co dalej?
📌 Odpowiedzialność konstytucyjna
Pojawiają się pytania o to, czy Duda może odpowiadać przed Trybunałem Stanu za słowa, które mogą naruszać konstytucję, zwłaszcza gwarancję niezależności sądów.
📌 Presja na przeprosiny i dalsze reakcje środowisk
Stowarzyszenia sędziowskie (Iustitia, Themis), a także RPO i KRS mogą domagać się formalnego wyjaśnienia lub przeprosin. Pojawiają się też inicjatywy obywatelskie i medialne.
📌 Zwiększona polaryzacja
Tak silna retoryka może doprowadzić do dalszego rozerwania społeczeństwa. Jeśli część obywateli poczuje, że władza stosuje zastraszanie, może to wywołać protesty, eskalację emocji i brak dialogu.
📌 Wpływ na międzynarodową percepcję Polski
Takie wypowiedzi i opinie środowisk prawniczych mogą spotkać się z reakcją organizacji międzynarodowych — Rady Europy, Komisji Weneckiej, a także Trybunału Sprawiedliwości UE, które już wcześniej monitorowały stan wymiaru sprawiedliwości w Polsce.
7. Podsumowanie — co wynika z tych wydarzeń?
• Prezydent Andrzej Duda wypowiadał się 9–10 lipca 2025 r., używając języka, który odnosił się do wieszania sędziów i oczyszczenia środowiska (wyrzucenia ich z zawodu bez emerytury) .
• Wypowiedź natychmiast wywołała reakcję instytucji prawniczych, które uznały ją za groźbę, próbę zastraszenia i łamanie norm demokratycznej debaty .
• W przestrzeni publicznej reakcje były skrajne – od potępienia po próby porównania do wcześniejszych wypowiedzi innych polityków. Jednak wielu komentatorów podkreślało znaczące różnice w tonie i kontekście .
• Potencjalne konsekwencje obejmują procedury prawne, wezwania do przeprosin i oddziaływanie na klimat polityczny w Polsce.
Jeśli chcesz, mogę przygotować osobny materiał na temat procedury Trybunału Stanu, możliwych skutków takich wypowiedzi w kontekście prawa międzynarodowego, lub porównań retoryki władzy w innych państwach europejskich.