Kluczowym momentem w relacji pomiędzy Wimem Fissette’em a Igą Świątek okazała się ich pierwsza głęboka rozmowa na temat celów, stylu gry i rozwoju mentalnego. Choć Fissette dołączył do zespołu Igi jako doświadczony trener, mający na koncie współpracę z czołowymi zawodniczkami jak Kim Clijsters czy Naomi Osaka, to dopiero wzajemne zrozumienie i otwartość sprawiły, że ta relacja zaczęła naprawdę działać.
“Iga dostrzegła, że nasze podejście może się uzupełniać” – mówił Fissette w jednym z wywiadów. Zauważył, że Polka nie tylko ma ogromny talent, ale również wyjątkową chęć ciągłego doskonalenia. To właśnie w momencie, gdy Iga otworzyła się na nowe metody treningowe, analizę meczów i szerszy kontekst przygotowań mentalnych, zrodziła się prawdziwa współpraca.
Fissette wniósł spokój, strukturę i doświadczenie, które pomogły Idze uporządkować jej tenisowy świat. Ona natomiast zaskoczyła go swoją inteligencją, dojrzałością i świadomością sportową. Ten kluczowy moment otworzył drogę do wspólnego budowania mistrzowskiej formy – nie tylko fizycznie, ale też mentalnie.