Views: 18
Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, nie krył zaskoczenia, gdy zobaczył w mediach społecznościowych zdjęcie Karola Nawrockiego, prezesa IPN, w towarzystwie Donalda Trumpa. Fotografia, która szybko obiegła internet, wywołała falę komentarzy i spekulacji wśród polityków oraz opinii publicznej. Kaczyński, znany z ostrożnego podejścia do relacji z byłym prezydentem USA, miał – według relacji z bliskiego otoczenia – zareagować gwałtownie, zadając pytania o cel i kontekst spotkania.
„Co on tam robił? Kto to zorganizował?” – miał powiedzieć zirytowany prezes PiS. W partii zawrzało, a wielu działaczy zaczęło snuć teorie o możliwych ambicjach politycznych Nawrockiego lub próbach budowania własnego zaplecza międzynarodowego. Niektórzy twierdzą, że Kaczyński odebrał to jako próbę wybicia się na niezależność i zaznaczenia swojej obecności poza strukturami partii.
W sieci nie brakuje komentarzy, że zdjęcie to może mieć wpływ na przyszłość Nawrockiego w strukturach państwowych. Czy jego bliskość z Trumpem to pojedynczy gest czy początek szerszej strategii – czas pokaże. Jedno jest pewne: cała Polska mówi dziś o tej fotografii i o burzliwej reakcji Kaczyńskiego.