Jolanta Kwaśniewska Przerażona Kandydaturą Karola Nawrockiego – Apeluje do Polaków
Była Pierwsza Dama, Jolanta Kwaśniewska, zdecydowanie zabrała głos w sprawie kandydatury Karola Nawrockiego na urząd prezydenta. W szczerym i emocjonalnym wywiadzie dla Onetu wyraziła głębokie obawy wobec jego przeszłości, powiązań i stylu kampanii, apelując jednocześnie do Polaków o większe zaangażowanie obywatelskie.
Kwaśniewska określiła sytuację jako „potworną” i „tragifarsę”. Jej zdaniem, fakt, że Karol Nawrocki realnie ubiega się o najwyższy urząd w państwie, powinien być alarmujący dla każdego świadomego obywatela. – Jest we mnie tak wielka złość i niedowierzanie, że muszę o tym mówić głośno – stwierdziła.
Szczególny niepokój wywołały u niej doniesienia medialne o powiązaniach Nawrockiego ze środowiskami przestępczymi. Media opublikowały zdjęcia, na których kandydat występuje w towarzystwie Patryka „Wielkiego Bu” Masiaka – byłego członka gangu sutenerów. Kwaśniewska zauważyła, że choć Nawrocki nie jest osobą anonimową, to jego przeszłość i krąg towarzyski są “niesamowite” i budzą ogromne wątpliwości co do jego wiarygodności jako przyszłego prezydenta.
Była Pierwsza Dama porównała tę sytuację do zaskakującej kandydatury Stanisława Tymińskiego w wyborach w 1990 roku. – To wszystko przypomina mi tamtą kampanię – facet znikąd, obiecujący złote góry, a za plecami coś bardzo niepokojącego – mówiła. Różnica polega na tym, że w przypadku Nawrockiego, jego znajomości z osobami ze świata przestępczego są udokumentowane i publicznie dostępne.
Kwaśniewska wyraziła również rozczarowanie wobec tzw. „żelaznego elektoratu” PiS. Jej zdaniem, nawet najbardziej kompromitujące informacje o kandydacie nie są w stanie wpłynąć na ich opinię. – Mam wrażenie, że ci ludzie zagłosowaliby na swoją partię nawet wtedy, gdyby kandydat popełnił przestępstwo na oczach kamer – powiedziała z goryczą.
Jeszcze większe emocje wzbudziła tzw. afera mieszkaniowa. Nawrocki miał nabyć mieszkanie po zmarłym panu Jerzym – samotnym starszym człowieku – co wzbudziło społeczne oburzenie. Kwaśniewska nie kryła zaskoczenia, że jego środowisko broni tej decyzji, tłumacząc ją „zgodnością z prawem”. Jej zdaniem, nawet jeśli coś mieści się w granicach prawa, nie oznacza to, że jest moralnie akceptowalne.
W odpowiedzi na sytuację, Kwaśniewska wystosowała emocjonalny apel do wszystkich Polaków. – Nie możemy być obojętni wobec tego, kto ma nami rządzić. Polityka nas dopadnie, jeśli sami się nią nie zainteresujemy – podkreśliła. Zaapelowała o świadome uczestnictwo w wyborach, dokładne sprawdzanie kandydatów i nieuleganie manipulacjom.
Jej słowa odbiły się szerokim echem w mediach i wśród komentatorów politycznych. Dla wielu stanowią ważne ostrzeżenie przed możliwymi konsekwencjami nieprzemyślanych wyborów. Kwaśniewska, jako osoba ciesząca się dużym szacunkiem społecznym, swoim głosem chce wpłynąć na mobilizację obywateli i przypomnieć, że przyszłość kraju zależy od ich decyzji.
W obliczu zbliżających się wyborów, głos byłej Pierwszej Damy może stać się jednym z kluczowych głosów sumienia – nawołującym do odpowiedzialności, rozwagi i troski o jakość polskiego życia publicznego.