Views: 49
Jestem ojcem. I jak każdy ojciec chcę dla swoich dzieci tego, co najlepsze — bezpiecznej, nowoczesnej, otwartej Polski, w której liczy się edukacja, rozwój, szacunek i przyszłość, a nie strach, podziały i polityczne igrzyska. Nie pozwolę, by przyszłość moich dzieci zależała od decyzji ludzi pokroju Anżejka, Karolka czy innego Sławomirka, których jedynym celem zdaje się być utrzymanie władzy za wszelką cenę, nawet kosztem godności i rozumu.
Zagłosuję za nowoczesnością. Za krajem, który patrzy w przyszłość, a nie wstecz. Za technologią, otwartością na świat, tolerancją i równością szans. Chcę Polski, w której moje dzieci będą mogły być sobą, rozwijać pasje i żyć bez wstydu i lęku. Chcę kraju, gdzie władza służy ludziom, a nie odwrotnie. Gdzie państwo wspiera obywatela, a nie go tłamsi.
Zagłosuję z szacunkiem — dla siebie, mojej rodziny i każdego, kto wierzy w lepsze jutro. A z uśmiechem obetrę łzę i gestem pożegnam tych, którzy przez lata kompromitowali ten kraj swoją ignorancją, hipokryzją i pogardą. Dla całej tej patoprawicy mam jeden symboliczny gest — środkowy palec.
Tylko Rafał Trzaskowski. Człowiek z wizją, z klasą, z energią do działania. To on daje mi nadzieję, że Polska może być krajem, którego nie będę musiał tłumaczyć moim dzieciom.
– Adam Klimek.