Views: 2
Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, niedawno zabrał głos na temat stosunków polsko-amerykańskich, podkreślając ich kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa Polski. W swoich wypowiedziach zaznaczył, że dobre relacje z USA są możliwe tylko wtedy, gdy prezydentem zostanie Karol Nawrocki, a rządy obejmie PiS wraz z ewentualnymi sojusznikami. W mediach społecznościowych napisał: „Oczywistą oczywistością jest to, że stosunki polsko-amerykańskie będą bardzo dobre tylko wtedy, gdy prezydentem zostanie Karol Nawrocki, a z czasem, po wyborach, stworzony zostanie rząd Prawa i Sprawiedliwości z ewentualnymi sojusznikami” .
Podczas konferencji prasowej w Warszawie Kaczyński wyraził zaniepokojenie działaniami obecnej władzy, sugerując, że mogą one prowadzić do osłabienia relacji z USA. Zwrócił uwagę na decyzję o relokacji amerykańskich żołnierzy z lotniska w Jasionce, która została ogłoszona przez dowództwo sił amerykańskich, a nie przez polskie Ministerstwo Obrony Narodowej. Kaczyński skrytykował również pomysł wysłania polskich wojsk na Ukrainę, uznając go za nieuzasadniony i potencjalnie szkodliwy dla relacji z USA .
W swoich wypowiedziach Kaczyński podkreślił, że Stany Zjednoczone są obecnie jedynym realnym sojusznikiem Polski, zdolnym do zapewnienia jej bezpieczeństwa. Zaznaczył, że inne kraje europejskie, takie jak Niemcy czy Francja, nie są w stanie zaoferować podobnego wsparcia, co czyni relacje z USA kluczowymi dla przyszłości Polski.
Wypowiedzi Kaczyńskiego wpisują się w szerszą strategię PiS, która kładzie nacisk na silne partnerstwo z USA jako fundament polskiej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa narodowego. Jednocześnie stanowią one element kampanii wyborczej, mający na celu zmobilizowanie elektoratu wokół kandydatury Karola Nawrockiego i powrotu PiS do władzy.