Views: 1
Podczas niedawnej debaty prezydenckiej doszło do symbolicznej wymiany kopert między kandydatami: Rafałem Trzaskowskim z Koalicji Obywatelskiej a Karolem Nawrockim, wspieranym przez PiS. Gest ten stał się szeroko komentowanym elementem kampanii wyborczej.
Rafał Trzaskowski, kończąc swoją wypowiedź, przekazał Karolowi Nawrockiemu kopertę, której zawartość nie została oficjalnie ujawniona. W odpowiedzi, następnego dnia, Karol Nawrocki podczas wystąpienia publicznego oświadczył: “Ja też mam kopertę dla pana Rafała Trzaskowskiego” .
Nawrocki wykorzystał tę sytuację, by skrytykować Trzaskowskiego, odnosząc się do jego stylu życia i decyzji jako prezydenta Warszawy. Zaznaczył, że Donalda Trumpa, z którym Trzaskowski miałby się spotkać, nie zainteresuje jego “pilnik do paznokci i zestaw do makijażu”, ani “architektoniczne plany budowania kolejnego szaletu za 600 tys. złotych” .
Choć dokładna zawartość obu kopert pozostaje nieznana, ich wymiana symbolizuje rosnące napięcie i personalne ataki w kampanii prezydenckiej. Obaj kandydaci wykorzystują takie gesty, by podkreślić różnice w swoich wartościach i podejściu do polityki, co ma na celu mobilizację swoich elektoratów.