Podczas tegorocznego Wimbledonu Iga Świątek ponownie znalazła się w centrum uwagi, ale nie tylko ze względu na swoją znakomitą grę. Tym razem zaskoczyła Brytyjczyków swoją nietypową, jak na standardy Wimbledonu, reakcją po meczu oraz pewnym gestem, który nie umknął uwadze kibiców i komentatorów.
Po wygranym spotkaniu Polka, zamiast celebrować zwycięstwo w tradycyjny sposób, skierowała się prosto do jednej z osób z obsługi technicznej turnieju, dziękując jej za pomoc podczas rozgrzewki. Jej gest wywołał zaskoczenie, ale i uznanie wśród Brytyjczyków, którzy słyną z przywiązania do etykiety i formalizmu. W mediach społecznościowych pojawiło się wiele komentarzy: „Ale dziwne, że ktoś tak sławny okazuje tyle skromności” – napisał jeden z internautów.
Świątek, choć jest światową liderką rankingu WTA, wciąż zachowuje autentyczność i pokorę, co zdaje się kontrastować z wizerunkiem wielu gwiazd sportu. Jej naturalność, brak sztucznego zachowania oraz bezpośrednie reakcje – często pełne emocji – sprawiają, że publiczność coraz bardziej ją docenia.
Brytyjskie media określiły zachowanie Igi jako „odświeżające” i „nieszablonowe”, co w konserwatywnym środowisku Wimbledonu rzadko spotykane. Reakcja Świątek, choć prosta, stała się symbolem jej charakteru – skromnej mistrzyni, która nie zapomina o ludziach pracujących za kulisami wielkiego sportu.
To kolejny dowód na to, że Iga Świątek nie tylko świetnie gra w tenisa, ale też reprezentuje wartości, które budzą szacunek na całym świecie.