Views: 1
Duda = Wstyd! Brak podpisu pod ustawą o mowie nienawiści wywołuje burzę
W polskiej polityce ponownie zawrzało. Prezydent Andrzej Duda odmówił podpisania ustawy o walce z mową nienawiści, co wywołało falę oburzenia w mediach społecznościowych i wśród polityków opozycji. Jednym z najbardziej dosadnych głosów był były poseł i polityk opozycji Sławomir Nitras, który w ostrych słowach skrytykował decyzję prezydenta, zarzucając mu działanie w interesie PiS i jego radykalnych przedstawicieli, takich jak prof. Nawrocki.
W swoim poście Nitras pyta: „Co trzeba mieć w głowie, żeby nie podpisać ustawy o walce z mową nienawiści?” – wskazując, że prezydent daje przyzwolenie na dalsze szerzenie nienawiści w debacie publicznej. Według Nitrasa, nienawiść i hejt to podstawowe narzędzia polityczne obozu władzy, wykorzystywane do polaryzowania społeczeństwa i budowania poparcia w oparciu o strach i podziały.
Zamieszczona pod wpisem grafika przedstawia prezydenta Dudę, Jarosława Kaczyńskiego i profesora Nawrockiego na tle Pałacu Prezydenckiego z flagami UE i Polski, co symbolicznie kontrastuje z antydemokratycznym przesłaniem, jakie – według krytyków – płynie z decyzji Dudy.
Odmowa podpisania ustawy o mowie nienawiści została uznana przez wielu jako haniebna i niegodna głowy państwa, która powinna stać na straży konstytucji, wolności i bezpieczeństwa obywateli. Krytycy twierdzą, że brak zdecydowanej reakcji na mowę nienawiści prowadzi do jej normalizacji i coraz bardziej brutalnego języka w życiu publicznym.
Ruch prezydenta Dudy może mieć również poważne konsekwencje międzynarodowe. Polska była już wcześniej krytykowana przez instytucje unijne za brak działań w walce z dyskryminacją i mową nienawiści, zwłaszcza wobec mniejszości.
Dziś wielu Polaków mówi wprost: „Duda = wstyd!”. Ich zdaniem, prezydent nie stanął po stronie ofiar hejtu, lecz po stronie tych, którzy ten hejt wykorzystują do realizacji politycznych celów