Dawid Celt alarmuje ws. Świątek. “Niepokojące sygnały”
Ostatnie występy Igi Świątek dają powody do niepokoju. Polka nie przypomina zawodniczki, do której zdążyliśmy już przywyknąć. Pewne obawy co do liderki rankingu WTA ma Dawid Celt, który swoimi spostrzeżeniami podzielił się na kanale Break Point.
Ostatnie występy Igi Świątek dają powody do niepokoju. Polka nie przypomina zawodniczki, do której zdążyliśmy już przywyknąć. Pewne obawy co do liderki rankingu WTA ma Dawid Celt, który swoimi spostrzeżeniami podzielił się na kanale Break Point.
Jeszcze przed początkiem US Open oczekiwania odnośnie występu Igi Świątek były spore. Po pierwszym meczu na ostatnim w tym roku wielkoszlemowym turnieju nadzieje zostały nieco ostudzone. Polka po sporych męczarniach uporała się Kamillą Rachimową.
Niewiele brakowało, a 104. tenisistka w rankingu WTA doprowadziłaby do trzeciego seta. W pewnym momencie Świątek zaczęła popełniać proste błędy, które Rosjanka bezwzględnie wykorzystywała. Nie umknęło to uwadze Dawida Celta.
– Istnieją niepokojące sygnały. Przede wszystkim mam na myśli to, że niewiele trzeba w tej chwili, żeby wyrzucić ją z dobrych torów, by straciła pewność siebie. I to mnie trochę boli – powiedział na kanale Bre
ak Point kapitan reprezentacji Polski.
Prywatnie mąż Agnieszki Radwańskiej miał na myśli nie tylko ostatnie starcie z Rachimową, ale również potyczkę z Aryną Sabalenką na turnieju WTA Cincinnati. W niej także polska tenisistka popełniała błędy, które skutkowały porażką i opadnięciem z rywalizacji.
– Zaczyna świetnie, tak jak w Cincinnati, ma dobre mecze, wszystko idzie po jej myśli i nagle jedna, dwie akcje z popełnionymi błędami i zaczyna się szarpanie, seria złych akcji, co jest niepokojące – dodawał były tenisista.