Buduję swoją siłę, wczorajszy dzień był dla mnie koszmarem, wiem, że porażka jest nieunikniona, ale świadomość, że zawiodłem moją rodzinę (fanów), boli mnie do szpiku kości 😔..

By | May 3, 2025

Buduję swoją siłę każdego dnia, krok po kroku, mimo że czasem upadam. Wczorajszy dzień był dla mnie koszmarem – jednym z tych momentów, które pozostają w pamięci i uczą pokory. Wiem, że porażka jest nieuniknioną częścią każdej drogi, zwłaszcza tej, która prowadzi przez ambicje, marzenia i odpowiedzialność. Ale mimo tej świadomości, ból, jaki czuję w środku, jest ogromny. Zawiodłem nie tylko siebie – najbardziej boli mnie to, że zawiodłem moją rodzinę i ludzi, którzy we mnie wierzą. Fanów, którzy wspierają mnie nie tylko w chwilach triumfu, ale też wtedy, gdy świat się wali. Ta porażka nie będzie końcem – przeciwnie, stanie się paliwem, które popchnie mnie dalej. Wiem, że muszę być silniejszy nie tylko fizycznie, ale i mentalnie. Muszę nauczyć się wybaczać sobie, wyciągać wnioski i wracać jeszcze bardziej zmotywowanym. Nie chcę litości – chcę zrozumienia i wiary, że wrócę lepszy. Bo każdy upadek to szansa na odbicie. Dziękuję tym, którzy są ze mną mimo wszystko. To dla Was wstanę jeszcze raz.

 

Leave a Reply