Aryna Sabalenka odniosła spektakularne zwycięstwo w finale Miami Open 2025, pokonując Amerykankę Jessicę Pegulę 7-5, 6-2. To triumf stanowi jej 19. tytuł w karierze oraz ósmy na poziomie WTA 1000, a zarazem pierwszy zdobyty w Miami.
Mecz rozpoczął się wyrównaną walką, w której obie zawodniczki prezentowały wysoki poziom gry. Pierwszy set był napięty, z kilkoma przełamaniami z obu stron, ale to Sabalenka wykazała się większą determinacją, wygrywając 7-5. W drugim secie Białorusinka zdominowała rywalkę, szybko obejmując prowadzenie i kończąc partię 6-2.
To zwycięstwo jest szczególnie znaczące dla Sabalenki, która wcześniej dwukrotnie dochodziła do finałów w tym sezonie – na Australian Open oraz w Indian Wells – lecz oba mecze finałowe zakończyły się dla niej porażką. Triumf w Miami nie tylko przełamuje tę serię, ale również umacnia jej pozycję jako liderki światowego rankingu WTA.
Sabalenka i Pegula spotkały się wcześniej w finałach turniejów w Cincinnati oraz na US Open w 2024 roku, gdzie również górą była Białorusinka. Obecne zwycięstwo zwiększa jej przewagę w bezpośrednich pojedynkach z Pegulą do 7-2.
W drodze do finału Sabalenka nie straciła ani jednego seta, co czyni ją pierwszą zawodniczką od czasów Igi Świątek w 2022 roku, która zdobyła tytuł w Miami bez straty seta. To osiągnięcie podkreśla jej dominację na twardych kortach oraz zdolność do utrzymania wysokiej formy przez cały turniej.
Po meczu Sabalenka wyraziła wdzięczność swojemu zespołowi oraz kibicom za wsparcie, podkreślając, jak wiele znaczy dla niej ten tytuł. Z kolei Pegula, mimo porażki, doceniła grę rywalki i zapowiedziała dalszą ciężką pracę nad swoją