Arcybiskup Jędraszewski w Wielki Piątek: „Odbywa się sąd nad Polską. Głównym prześladowanym jest dziecko, które zabija się uderzeniem w serce”.

By | April 19, 2025

Immunitet parlamentarny rzeczywiście utrudnia działania policji i prokuratury, ale nie oznacza, że posłowie i senatorowie są całkowicie poza zasięgiem prawa. Głównym celem tej ochrony jest zapewnienie niezależności i swobody w wykonywaniu mandatu parlamentarnego, jednak w praktyce bywa wykorzystywana jako tarcza przed odpowiedzialnością — także w sytuacjach, które nie mają nic wspólnego z funkcją poselską.

Policjanci nie mogą ukarać parlamentarzysty mandatem, zatrzymać go ani wszcząć postępowania administracyjnego, jeśli ten nie zrzekł się immunitetu lub Sejm go nie uchylił. Nawet jeśli parlamentarzysta zostanie przyłapany na rażącym naruszeniu przepisów drogowych, np. przekroczeniu prędkości o 100 km/h w terenie zabudowanym, funkcjonariusze muszą odstąpić od czynności służbowych. Immunitet działa automatycznie i chroni nie tylko przed karą, ale już przed samą procedurą.

W praktyce to oznacza, że parlamentarzysta może być traktowany inaczej niż zwykły obywatel — nie dlatego, że ma więcej praw, ale dlatego, że każda próba pociągnięcia go do odpowiedzialności wymaga specjalnej zgody Sejmu. To bywa frustrujące dla organów ścigania, które w oczywistych przypadkach muszą wstrzymać działania i czekać na formalności.

Jednak immunitet nie jest równoznaczny z bezkarnością. Sejm może go uchylić większością głosów, a sam parlamentarzysta może z niego zrezygnować. Co więcej, jeśli przyjmie mandat lub zapłaci grzywnę, to automatycznie uznaje swoją winę, a immunitet nie ma zastosowania. W ostatnich latach kilku posłów dobrowolnie zrzekło się immunitetu, by nie blokować postępowań.

Z drugiej strony, są sytuacje, które pokazują, jak immunitet może być wykorzystywany instrumentalnie. Część polityków, którzy mieli problemy z prawem, próbowała kandydować do instytucji międzynarodowych (np. Parlamentu Europejskiego czy Rady Europy), gdzie obowiązują inne, często silniejsze formy ochrony. Taki ruch bywa traktowany jako strategia unikania odpowiedzialności.

W ocenie prawników, immunitet jest niezbędnym narzędziem ochrony demokracji, ale jego nadużywanie podważa zaufanie do instytucji państwowych i rodzi poczucie niesprawiedliwości społecznej. Właśnie dlatego pojawiają się propozycje, by ograniczyć jego zakres do czynności ściśle związanych z pełnieniem funkcji publicznej, a nie codziennych wykroczeń.

Podsumowując: tak, immunitet potrafi „wiązać ręce” policji, ale nie jest murem nie do przejścia. Jego skuteczność jako narzędzia ochrony zależy od tego, czy jest stosowany zgodnie z duchem prawa, a nie jako wygodna ucieczka przed odpowiedzialnością.

Leave a Reply