Views: 144
Arcybiskup Marek Jędraszewski w swoim kazaniu wygłoszonym w Wielki Piątek poruszył temat głębokich przemian społecznych i moralnych, jakie dokonują się we współczesnej Polsce. Odnosząc się do męki Chrystusa, metropolita krakowski podkreślił, że również dziś odbywa się „sąd nad Polską”, w którym toczy się walka o fundamentalne wartości ludzkiego życia. Jego słowa wywołały szeroki rezonans – zarówno wśród wiernych, jak i w mediach.
Centralnym motywem kazania była obrona życia nienarodzonych dzieci. Arcybiskup powiedział wprost: „Głównym prześladowanym jest dziecko, które zabija się uderzeniem w serce.” W tych słowach odniósł się do praktyki aborcji, którą uznał za jedno z największych zagrożeń dla moralności i duchowego zdrowia społeczeństwa. W ocenie duchownego, współczesna cywilizacja coraz częściej odrzuca chrześcijańskie korzenie, co prowadzi do relatywizmu moralnego i dehumanizacji najsłabszych – zwłaszcza dzieci nienarodzonych.
Kazanie Jędraszewskiego miało silny charakter symboliczny – Wielki Piątek, dzień męki i śmierci Jezusa, stał się kontekstem dla refleksji nad cierpieniem niewinnych. Arcybiskup przypomniał, że Chrystus został niesprawiedliwie osądzony i skazany, podobnie jak – według jego słów – dziś są „osądzane” dzieci, które nie mają głosu ani obrońcy. Porównał on współczesne zjawiska społeczne do historycznych prześladowań, przestrzegając przed lekceważeniem wartości życia.
Nie zabrakło także odniesień do aktualnych wydarzeń politycznych i debat toczących się w Polsce. Arcybiskup zwrócił uwagę na potrzebę odwagi w obronie prawdy, przypominając, że chrześcijanie są wezwani do dawania świadectwa – także wtedy, gdy jest to trudne lub niepopularne. Podkreślił, że Kościół nie może milczeć wobec krzywdy i niesprawiedliwości, nawet jeśli spotyka się to z krytyką.
Kazanie Arcybiskupa Jędraszewskiego to mocny głos w obronie życia i wartości chrześcijańskich. Jego słowa z Wielkiego Piątku stanowią apel do sumień – zarówno wierzących, jak i całego społeczeństwa – by nie zapominać o godności każdego człowieka, zwłaszcza tego najbardziej bezbronnego.