Views: 4
Andrzej Duda z pewnością nie byłby zadowolony, gdyby dotarły do niego ostre słowa Leszka Millera. Były premier, znany z ciętego języka i bezpośrednich opinii, skomentował prezydenturę Dudy w wyjątkowo krytyczny sposób. – Wszyscy czekamy, żeby z ulgą odetchnąć i pomyśleć sobie, że tego nieudacznika już nie ma – powiedział Miller, nie pozostawiając wątpliwości co do swojej oceny obecnej głowy państwa.
Takie wypowiedzi z pewnością odbijają się szerokim echem w mediach i wśród opinii publicznej. Krytyka Millera może być odczytywana jako wyraz frustracji wobec polityki Dudy, ale też element szerszej narracji opozycji wobec obozu rządzącego. Słowa te mogą wywołać burzliwą reakcję ze strony zwolenników prezydenta, którzy często reagują stanowczo na ataki personalne.
Warto jednak zaznaczyć, że ostre wypowiedzi polityków są częścią życia publicznego w Polsce, gdzie debata polityczna bywa bardzo spolaryzowana. Czy Andrzej Duda odniesie się do tych słów? Czas pokaże. Na razie jednak można przypuszczać, że komentarz Millera nie przeszedł bez echa ani w Pałacu Prezydenckim, ani w społeczeństwie.