Po przegranym finale Wimbledonu z Igą Świątek, Amanda Anisimova wygłosiła poruszające słowa do swojej mamy, które chwyciły za serca kibiców na całym świecie:
„Moja mama, która przyleciała dziś rano – zdecydowanie nie stałabym tu, gdyby nie ona…”
Amanda zaczyna płakać
„Moja mama włożyła w to wszystko więcej pracy niż ja, szczerze mówiąc. 🥹 Przepraszam was wszystkich. Jeszcze kilka słów… Moja mama to najbardziej bezinteresowna osoba, jaką znam. Zrobiła wszystko, żeby doprowadzić mnie do tego momentu w życiu. Dziękuję, że tu jesteś i że przełamałaś przesąd związany z przylotem na finał. To zdecydowanie nie dlatego dziś przegrałam 😂. Jestem naprawdę szczęśliwa, że mogę dzielić ten moment właśnie z tobą i że możesz być jego świadkiem na żywo. Wiem, że nie masz już zbyt wielu okazji, by oglądać mnie grającą na żywo, bo tak bardzo poświęcasz się mnie i mojej siostrze. Zawsze tak było. Kocham cię bardzo.”
To był niezwykle wzruszający moment. Amanda mimo porażki pokazała wielką klasę, wdzięczność i ogromne emocje. Słowa skierowane do matki udowodniły, jak wiele znaczy dla niej wsparcie rodziny i jak silna więź je łączy. Publiczność na Wimbledonie zareagowała długimi oklaskami, a wiele osób miało łzy w oczach. Takie chwile przypominają, że sport to nie tylko rywalizacja, ale też ludzkie historie, emocje i ogromne poświęcenie.