W ostatnich tygodniach na nowo rozgorzała dyskusja dotycząca tragicznej śmierci Barbary Blidy, byłej posłanki SLD, która zmarła w 2007 roku podczas próby zatrzymania przez funkcjonariuszy ABW. Prokurator Generalny powołał specjalny zespół doradczy do zbadania działań prokuratury w tej sprawie, co jest reakcją na apel wicemarszałka Sejmu, Włodzimierza Czarzastego, o wznowienie śledztwa .
W obliczu tych wydarzeń prezydent Andrzej Duda wygłosił stanowcze przemówienie, w którym ostro skrytykował premiera Donalda Tuska oraz prokurator Ewę Wrzosek, zarzucając tej ostatniej, że jej działania przyczyniły się do śmierci Blidy. Prezydent podkreślił, że takie sytuacje nie mogą mieć miejsca w państwie prawa i zaapelował o dokładne wyjaśnienie wszystkich okoliczności tej tragedii .
Premier Tusk odpowiedział na zarzuty prezydenta, nazywając je bezpodstawnymi i politycznie motywowanymi. Podkreślił, że w czasie pełnienia funkcji premiera zawsze kierował się zasadami praworządności i transparentności, a sprawa śmierci Barbary Blidy była przedmiotem wielokrotnych dochodzeń, które nie wykazały nieprawidłowości ze strony jego rządu.
W odpowiedzi na te wydarzenia, lider opozycji, Karol Nawrocki, skrytykował zarówno premiera, jak i prezydenta, zarzucając im wykorzystywanie tragedii do celów politycznych. Nawrocki wezwał do powołania niezależnej komisji śledczej, która bezstronnie zbadałaby okoliczności śmierci Blidy i ewentualne zaniedbania ze strony organów państwowych .
Sprawa śmierci Barbary Blidy od lat budzi kontrowersje i jest przedmiotem debat publicznych. Jej tragiczna śmierć stała się symbolem dyskusji o granicach działań służb specjalnych i odpowiedzialności polityków. Obecne napięcia na linii prezydent-premier pokazują, że temat ten nadal wywołuje silne emocje i podziały w polskiej polityce.
W obliczu tych wydarzeń społeczeństwo oczekuje rzetelnego i transparentnego wyjaśnienia sprawy oraz pociągnięcia do odpowiedzialności osób, które ewentualnie dopuściły się zaniedbań. Tylko w ten sposób można przywrócić zaufanie obywateli do instytucji państwowych i zapewnić, że podobne tragedie nie powtórzą się w przyszłości.