Miesiąc dla demokracji – opóźnienie zaprzysiężenia i plan naprawy państwa
Warszawa, 22 czerwca 2025 r.
W obliczu narastających kontrowersji wokół wyników wyborów prezydenckich i licznych nieprawidłowości wykrytych w protokołach głosowania, koalicja demokratyczna pod przewodnictwem Sejmu ogłosiła przełomową decyzję: zaprzysiężenie nowego prezydenta zostaje przesunięte o miesiąc. W tym czasie mają zostać przeprowadzone kluczowe reformy naprawcze oraz dokładne przeliczenie głosów.
Przeliczenie głosów i audyt komisji
Decyzja ta zapadła po ujawnieniu przez niezależnych obserwatorów, że w pierwszych 8 komisjach zanotowano różnice rzędu 3 tysięcy głosów na niekorzyść kandydata opozycji, Rafała Trzaskowskiego. Marszałek Sejmu, Elżbieta Szymczyk, zapowiedziała pełen audyt wyników i ręczne przeliczenie głosów w całym kraju.
„Nie możemy dopuścić, by cień nielegalności zawisł nad najważniejszym urzędem w państwie. Głos każdego obywatela musi być policzony uczciwie” – powiedziała Szymczyk w specjalnym oświadczeniu dla mediów.
Ustawa likwidująca „izbę kontroli”
Równolegle do przeliczenia głosów, Sejm przegłosował projekt ustawy znoszącej tzw. „izbę kontroli” w Sądzie Najwyższym – instytucję powołaną w czasach rządów PiS, która przez wielu prawników uważana była za nielegalną i podporządkowaną władzy wykonawczej.
Zgodnie z nową ustawą, to właściwa – niezależna – Izba Sądowa SN rozpatrzy ważność wyborów prezydenckich. Projekt został uchwalony błyskawicznie dzięki jednomyślności opozycji oraz głosom części rozłamowców z PiS.
Porządki w TK, KRS i KRRiT
Reforma obejmie także Trybunał Konstytucyjny, Krajową Radę Sądownictwa oraz Krajową Radę Radiofonii i Telewizji – instytucje, które w ostatnich latach były ostro krytykowane za upolitycznienie i brak transparentności.
Specjalna komisja parlamentarna ma przedstawić propozycje zmian personalnych i strukturalnych w tych organach do końca czerwca.
„To nie jest rewanż. To konieczna sanacja państwa po latach nadużyć i łamania konstytucji” – skomentował poseł KO, Marcin Domański.
Reakcje partii i obywateli
PiS nazwał działania „zamachem stanu” i zapowiedział protesty. Jednak według sondażu IPSO dla „Wiadomości Dnia”, 67% Polaków popiera decyzję o przesunięciu zaprzysiężenia i przeprowadzeniu audytu wyborczego.
Tysiące obywateli zebrały się wczoraj pod Sejmem, skandując hasła: „Chcemy prawdy!” i „Demokracja to nie fikcja!”.
—
Komentarz redakcyjny:
Przesunięcie zaprzysiężenia to decyzja bez precedensu w historii III RP, ale też znak, że polska demokracja dojrzewa i potrafi odpowiedzieć na kryzysy w sposób zgodny z konstytucją. Miesiąc dla demokracji może być początkiem nowego ładu.
Czy uda się oczyścić instytucje państwowe z politycznych wpływów? Czy wybory zostaną uznane za ważne przez niezależny sąd? Najbliższe tygodnie zadecydują o kształcie polskiej demokracji na lata.