Views: 26
W historycznym momencie dla Kościoła katolickiego, amerykański kardynał Robert Francis Prevost został wybrany 267. papieżem, przyjmując imię Leon XIV. To pierwszy raz w 2000-letniej historii Kościoła, gdy na papieża wybrano obywatela Stanów Zjednoczonych.
Ogłoszenie nastąpiło 8 maja 2025 roku o godzinie 18:07 czasu lokalnego, kiedy z komina Kaplicy Sykstyńskiej uniósł się biały dym, sygnalizując decyzję konklawe.
Urodzony w Chicago w 1955 roku, Prevost jest członkiem Zakonu Świętego Augustyna. Spędził wiele lat jako misjonarz w Peru, gdzie pełnił funkcję biskupa Chiclayo. Jego szerokie doświadczenie w Ameryce Łacińskiej oraz kierowanie Dykasterią ds. Biskupów za pontyfikatu papieża Franciszka przyczyniły się do jego reputacji jako postaci jednoczącej wewnątrz Kościoła.
Papież Leon XIV przemówił do wiernych z centralnego balkonu Bazyliki św. Piotra, wyrażając wdzięczność swojemu poprzednikowi, papieżowi Franciszkowi, który zmarł 21 kwietnia w wieku 88 lat. W swoim pierwszym orędziu podkreślił zaangażowanie w sprawy pokoju, sprawiedliwości i wiary, wspominając także swoje korzenie zarówno w USA, jak i w Peru.
Wybór Leona XIV jest postrzegany jako ważny krok w kierunku zbliżenia podziałów ideologicznych w Kościele. Jest znany z wyważonego podejścia do kontrowersyjnych tematów. Jego wybór odzwierciedla szerszą reprezentację w kierownictwie Kościoła i zapowiada kontynuację działań na rzecz dialogu ze współczesnym światem przy jednoczesnym zachowaniu tradycyjnych wartości.
Wierni na całym świecie oczekują teraz na jego przewodnictwo w obliczu wyzwań i szans, jakie stoją przed Kościołem.