Views: 0
To było niesamowite widowisko tenisowe!
Po 3 godzinach i 37 minutach walki, 37-letni, rozstawiony z numerem 7 Novak Djoković pokonał 21-letniego, trzeciego na świecie Carlosa Alcaraza w czterech setach: 4-6, 6-4, 6-3, 6-4, na Rod Laver Arena, kontynuując swoją misję zdobycia rekordowego, jedenastego tytułu Australian Open.
Choć mecz zakończył się tuż przed godziną 1:00 w nocy czasu lokalnego, to stał się również jubileuszowym, 50. półfinałem wielkoszlemowym w karierze Djokovicia – absolutny rekord. Był to także jego 12. półfinał w Melbourne, a przy okazji Serb odniósł swoje 99. zwycięstwo na kortach Melbourne Park.
Różnica wieku między zawodnikami wynosiła aż 15 lat i 349 dni – to największa różnica w męskim ćwierćfinale turnieju wielkoszlemowego od czasu meczu Jimmy’ego Connorsa z Andre Agassim na US Open w 1989 roku, gdzie wynosiła aż 17 lat i 239 dni.
Wygrana pozwoliła Djokoviciowi objąć prowadzenie w bezpośrednich starciach z Alcarazem – teraz Serb prowadzi 5:3. To także kolejny dowód na jego niesłabnącą formę i doświadczenie, które potrafi przekuć na zwycięstwo nawet przeciwko młodszym, dynamicznym rywalom.
W półfinale Djokovic zmierzy się z rozstawionym z numerem 2 Alexandrem Zverevem. Zapowiada się kolejne elektryzujące starcie, a serbski mistrz jest o dwa kroki od zdobycia swojego 25. tytułu wielkoszlemowego, co jeszcze bardziej umocniłoby jego status legendy tenisa.